wtorek, 12 marca 2013

Not really lazy...

Z powodu nadmiaru obowiązków blog był zawieszony na jakiś czas niestety... Jak się próbuje ciągnąć dwa kierunki, koła naukowe i jeszcze pracę (a raczej problemy w niej), a do tego stara się: spełniać obietnice, wysypiać i mieć czas wolny, to w końcu nic się nie robi tak jak należy. Posypało się tego trochę...

Jak tylko dokończę kolejne materiały to je tu wrzucę :)